Colegia płaci za złą ocenę seksem

Nauczycielka wezwała ją tego popołudnia, żeby się z nią zobaczyć i zrobić jej ostatnie próby. Nie miała wielkich nadziei na uzyskanie wybitnej próby, ale i tak musiała się wyszaleć. Gdy weszła do biura, zauważyła, że mężczyzna właśnie się masturbował. Wiele lat spędzonych razem z bratem nauczyło ją dostrzegać te oznaki, ciężki oddech i zarumienione oblicze. Postanowiła więc wykorzystać tę informację na swoją korzyść. Wił się i najsłodszym głosem błagał o litość, mężczyzna naprawdę nie wiedział, jak zareagować, próbował opanować się, ale było to prawie niemożliwe.Zabrać ją do nieba i sprawić, by doszła do orgazmu, używając tylko swojego małego, mokrego języczka. Jęczała jak kotka w rui, prosząc o więcej i więcej, bo nigdy nie doświadczyła czegoś takiego i nie chciała, żeby to się skończyło.