Dotykanie tyłka pięknej kobiety na ulicy

Pomysł był prosty, ale nie mniej istniejący, musieli patrzeć na obcych ludzi, ignorować się na ulicy i robić wszelkiego rodzaju rzeczy, które w rzeczywistości jej pokoju były zbyt bolesne, by je robić. Dlatego co jakiś czas zakładała tę sukienkę i wychodziła, zostawiając tylko notatkę o ulicach, które będzie odwiedzać.  He odcze to byle kałby chwilę, nie więcej niż 5 minut, by podążała tą samą drogą, potem nie było ucieczki, przechwyciłby ją na najbardziej zaludnionym rogu i nie dając jej miejsca na zastanowienie, dałby jej małego klapsa w tył. Odwróciłaby się przestraszona i gotowa wystrzelić w wyścig, który on by wygrał.