Terror z tyłkiem mojej pasierbicy

Od chwili, gdy ją poznał, zawsze wiedział, że ta dziewczyna będzie przyczyną wszystkich jego problemów. Najpierw postrzegał ją jako przeszkodę w związku, który właśnie rozpoczął z jej matką. A potem, kiedy zobaczył, jak dorasta, dostrzegł w niej wielkie napięcie, które na zawsze naznaczyło jego życie. Ona, nieświadoma wszystkiego, co prowokowała, dorastała w tak przewrotny sposób. Zawsze bawił się jej spojrzeniem, popychając ją do granic możliwości. Aż nie mogła już tego znieść, a on wpadł pod urok jej wielkiego tyłka, który wołał o pieszczoty jego rąk, ponieważ dawała z siebie wszystko i bez zbędnych ceregieli szukał sposobu na konwersację dla swoich perwersji.